niedziela, 12 lipca 2015

Schab w sosie kurkowym

Uwielbiamy kurki to chyba najsmaczniejsze grzyby jakie jadłam,szkoda tylko ,że w okolicznych lasach ciężko na nie trafić.No cóż pozostają więc tylko te kupione gdzieś na bazarku lub w supermarketach.
Gdy tylko nadejdą wakacje z niecierpliwością wypatrujemy je na sklepowych półkach,aż wreszcie są :)
Z tych pierwszych które sie pokazały zrobiłam po prostu nieziemsko dobry sos z mięsem.Sos jest tak dobry, że nie zostaje go ani kropelka,znika wyjadany kromką świeżego pieczywa.Po prostu poezja,czysta poezja smaku.

Składniki:
4 kotlety schabowe
opakowanie kurek 200g
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
kostka mięsna winiary
woda ok.0,5 l
łyżka masła
śmietana 18%
mąka pszenna
sól,pieprz czarny,ostra papryka
olej do smażenia

Wykonanie:
Kotlety lekko rozbijamy, posypujemy solą,pieprzem,ostrą papryką i nacieramy wycisniętym czosnkiem.Odkładamy do lodówki na przynajmniej pół godziny.

                       JAK WYCZYŚCIĆ KURKI Z PIACHU

Kurki obczyszczamy z piachu i smietków,co jest dośc uciążliwe ale i na to jest sposób.Po prostu  zasypujemy je w głębokiej misce kilkoma łyżeczkami soli i zalewamy gorącą wodą,mieszamy kilkakrotnie i pozwalamy wszelkim zanieczyszczeniom opaść na dno.Pływające na powierzchni wody kurki wyjmujemy łyżką cedzakową.Czynność powtarzamy jeszcze dwa lub trzy razy w zależności od stopnia zabrudzenia grzybów.

Wyczyszczone  kurki kroimy w mniejsze kawałki i smażymy kilka minut na łyżce masła i odstawiamy na bok.

Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej i smazymy kotlety,tak po minucie z każdej strony.Kotlety zdejmujemy z patelni a na nią wrzucamy pokrojoną w cieniutkie piórka lub półplasterki cebulę,smazymy chwilę aż cebula zmięknie i dodajemy podsmażone kotlety,zalewamy to wodą dodajemy kostkę mięsną i doprowadzamy do wrzenia.Zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem ok pół godziny.Po tym czasie dodajemy smażone kurki i gotujemy nastepne pół godziny.Sos zagęszczamy mąką i smietaną i podajemy z ziemniakami,ryżem makaronem lub kaszą.

smacznego

2 komentarze:

  1. niby nie jestem miłosnikiem grzybów, ale wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń