sobota, 26 września 2015

chleb szwajcarski wypiekany w garnku żeliwnym

Chleb tan wypatrzyłam jakis czas temu na akcji blogerów ''wypiekanie na sniadanie'' oryginalny przepis pochodzi od niejakiego pana Pawła.Może mnie nie wyszedł taki piekny i gładki , gdyz był robiony w pośpiechu ale jest najlepszy i najsmaczniejszy chleb jaki kiedykolwiek upiekłam.
Jest mieciutki w środku a jego skórka jest niebywale chrupiaca i pyszna to zasługa pieczenia w żeliwnym garnku.Jeśli nie posiadacie takiego garnka to chleb  z powodzeniem możecie upiec w naczyniu żaroodpornym wychodzi równie pyszny.
Z przepisu wychodzi dość duzy bochenek,który znikł u mnie w przeciągu godziny co chyba jest dobrą jego rekomendacją ;)
naprawdę polecam ten pyszny i bardzo prosty w wykonaniu chleb.




składniki:
60 dag mąki pszennej
36 dag letniej wody
3 dag świeżych drożdży
2 łyżeczki cukru
2 łyżeczki soli


wykonanie:
drożdże rozpuszczamy w letniej wodzie,dodajemy cukier dokładnie mieszamy i odstawiamy na jakieś 5 minut ,aż drożdże zaczną pracować.Nastepnie dodajemy mąkę i sól i wyrabiamy na gładkie elastyczne ciasto.Mozna to zrobić za pomocą robota kuchennego z końcówką do wyrabiania ciast.
Wyrobione ciasto  wkładamy do miski wysypanej mąką , przykrywamy sciereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę.
Po tym czasie ciasto uderzamy dwukrotnie pięścią aby pozbyc sie pęcherzyków powietrza i formujemy w miarę zgrabny bochenek chleba.Uformowany kładziemy na  sporo większym arkuszu papieru do pieczenia i pozwalamy mu jeszcze trochę wyrosnąć.W tym czasie  do piekarnika wkładamy garnek żeliwny bądź naczynie żaroodporne wraz z pokrywką i nagrzewamy do największej temperatury piekarnika.Gdy piekarnik jest już nagrzany ostrożnie ,żeby się nie poparzyć wyjmujemy garnek i pokrywkę.Do garnka trzymając za brzego papieru do pieczenia wkładamy chleb,który chwilę wcześniej oprószamy mąką i nacinamy na krzyż żyletką lub ostrym nożem.Garnek przykrywamy i wstawiamy do piekarnika na pół godziny zmniejszając temperaturę do 220 stopni.Po pół godzinie  zdejmujemy pokrywkę i pieczemy kolejne pół godziny.
Upieczony chleb wyjmujemy i studzimy na kratce godzinę czasu.

UWAGA w  czasie gdy chleb się studzi najlepiej wyjśc z domu,żeby nie ulec pokusie wcześniejszego go rozkrojenia,gdyż chleb w tym czasie nabiera jeszcze odpowiedniej struktury.

smacznego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz