W tym roku miałam odpuścić sobie wszelkie przetwory i prawie mi się udało.No nie licząc przetwarzania grzybów których w tym roku było zatrzęsienie.Ale co zrobić jak najbliższa przyjaciółka przynosi takie pyszności i nimi częstuje a teściowa dba o dostawy warzyw wszelakich? Nic nie zrobisz,trzeba się ugiąć,zakasać rękawy i z werwą wkroczyć do kuchni.
Ale muszę przyznać ,że ketchup z cukinii smakuje wyśmienicie i zastanawiam się jakby smakowała smażona ryba nim zalana.Bo wydaje mi się,że to połączenie byłoby strzałem w dziesiątkę i zapewne w niedługim czasie to wypróbuję.
Składniki:
1,5 kg cukinii obranej i pozbawionej nasion
0,5 kg cebuli
mała garść soli
400g koncentratu pomidorowego
trochę mniej niż dwie szk cukru
trochę mniej niż szk octu
1 płaska łyżeczka chili (dla lubiących na ostro ,czubata)
1 łyżeczka papryki słodkiej
Wykonanie :
Wieczorem cukinie obieramy ,czyścimy z nasion i ścieramy na tarce,cebule obieramy i możemy sobie darować jej tarkowanie,wystarczy jak pokroimy ja w kostkę.Cebule dodajemy do startej cukinii zasypujemy garstką soli mieszamy i zostawiamy na noc aż puszczą ładnie sok.
Następnego dnia cukinie gotujemy 30 minut.
Dodajemy cukier i ocet,mieszamy i gotujemy dalsze 20 minut.
Dodajemy przyprawy i koncentrat i gotujemy dalsze 20 minut.Na małym ogniu mieszając często,żeby sie nie przypaliło.
Następnie wszystko blendujemy, przekładamy do słoiczków i pasteryzujemy.Jakieś 30 minut.
smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz