Pokusiłam sie o upieczenie ciasta drożdżowego ale to nie to samo,nie ten przepis, nie ta ręka wyrabiająca ciasto,choć w smaku bardzo podobne do maminego.
Składniki:
1/2 kg mąki pszennej
1 szk mleka
1/2 kostki drożdży
1/2 kostki margaryny
1 szk mleka
3 jajka
cukier waniliowy
szczypta soli
plus rozbite jajko do smarowania
Kruszonka
łyżka cukru
łyżka mąki pszennej
ok pół łyżki zimnej margaryny lub masła
Wszystkie składniki łączymy i rozcieramy w palcach na małe grudeczki.
Wykonanie:
Z mleka,drożdży i łyżeczki cukru rozrabiamy rozczyn i odstawiamy w ciepłe miejsce aż drożdże ''sie ruszą'' czyli zaczną pracować.Margaryną roztapiamy i studzimy.
Do dużej miski wsypujemy mąkę,wbijamy jajka dodajemy cukier i cukier waniliowy szczyptę soli i wlewamy drożdże.Wszystko ładnie łączymy ze sobą i dodajemy wystudzoną margarynę.Bardzo dokładnie wyrabiamy ciasto ręką lub specjalna końcówką miksera tzw hakiem.
Wyrobione przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.Wyrośnięte przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem i wysypanej tartą bułką brytfanki i jeszcze raz przykrywamy ściereczka i pozwalamy mu wyrosnąć.Wierz ciasta smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy kruszonką.
Wyrośnięte pieczemy w nagrzanym piekarniku w 180 stopniach 40-50 minut.
Do zrumienienia ciasta i tzw suchego patyczka.Wyjęte z formy ciasto studzimy na kratce z piekarnika.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz