wieki temu robiłam miód z mniszka,popularnie nazywanego mleczem,był wspaniały w smaku ciężko bylo go odróżnić od prawdziwego miodu.A jego własciwości lecznicze i uodparniajęce sa wprost niesłychane.Więc póki jeszcze nasze podwórka zlocą sie od kwitnacych kwiatów,zbierajmy przetwarzajmy by móc cieszyć sie tym wspaniałym smakiem.
Ale pamiętajmy starajmy sie zbierać kwiaty daleko od dróg i miejsc uczęszczanych przez psy ,tylko wtedy mamy najmniej zanieczyszczone kwiaostany.
skladniki:
300-400 kwiatów mniszka(samych kwiatów bez tych gorzkawych łodyżek)
1 kg cukru
1 litr wody
1 cytryna
wykonanie
Zebrane kwiaty wysypujemy na jasny płat materiału (może być prześcieradło) i lekko przetrzasając kwiaty pozbywamy sie niechcianych mieszkańców.
Oczyszczone z nieproszonych gości kwiaty mniszka zalewamy litrem wody i gotujemy ok.20 minut na małym ogniu.Po tym czasie napar odstawiamy na 24 godziny a po tym czasie odcedzamy go na sitku i przeciskamy przesz gazę by wycisnąc jak najwiecej dobroczynnych skladników.Odcisnięty sok ponownie gotujemy dodając cukier i wyciśnięty sok z cytryny,gotujemy tak ok.2 godzin aż miodek nam trochę zgęsnieje.Gorącm napełniamy wyparzone słoiczki,zakręcamy i odwracamy do góry dnem.
smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz